Zanim ruszy pierwszy semestr

Zdjęcie młodego mężczyzny i napisy

Zanim ruszy pierwszy semestr – zadbaj o te 5 spraw i zacznij bez stresu.

Chwila, w której kandydat otrzymuje pozytywną odpowiedź z uczelni, zamyka czas pełen starań, formalności i emocji. To moment przynoszący ulgę i satysfakcję, lecz zwykle podszyty jest niepokojem. Początek studiów niesie ze sobą znacznie więcej niż tylko wejście w świat wykładów, kolokwiów i zaliczeń – często oznacza przeprowadzkę do innego miasta, wejście w nowe środowisko i rozpoczęcie codzienności bez dotychczasowego zaplecza rodzinnego. Taka ilość zmian potrafi wywołać mieszane uczucia. Obok radości i entuzjazmu pojawia się napięcie, niepewność związana z nowym otoczeniem, a czasem również trudne emocje. Poczucie samotności czy lęk nie są czymś wyjątkowym – doświadcza ich wielu młodych ludzi wchodzących w dorosłość. Z badań przedstawionych w raporcie MŁODE GŁOWY. Otwarcie o zdrowiu psychicznym, przygotowanym przez Fundację UNAWEZA, wynika, że coraz większa liczba osób u progu nowego etapu życia styka się z obciążeniem emocjonalnym oraz presją wynikającą z gwałtownej zmiany otoczenia. Przemyślane podejście do organizacji przeprowadzki, przygotowanie psychiczne do nadchodzących wyzwań oraz zadbanie o podstawowe sprawy przed rozpoczęciem semestru mogą znacząco wpłynąć na jakość pierwszych miesięcy na uczelni. Co więc przygotować wcześniej, aby wejść w studia z większym spokojem?

Wybierz lokalizację, w której spędzisz studenckie dni.

Niektórzy mogą uznać się za szczęśliwców – uczelnia, którą wybrali, mieści się niedaleko rodzinnego domu, a codzienne dojazdy nie stanowią większego problemu. Spora grupa osób stoi jednak przed prawdziwym wyzwaniem: koniecznością przeprowadzki do obcego miasta. Gdy planujesz rozpocząć studia z dala od miejsca zamieszkania, jednym z pierwszych kroków powinno być znalezienie sobie miejsca do życia. Lepiej nie czekać z tym do ostatnich dni przed rozpoczęciem zajęć, zwłaszcza że wrzesień należy do najbardziej gorących miesięcy na rynku najmu. W tym czasie ceny szybują w górę, a oferty znikają z portali ogłoszeniowych w ekspresowym tempie. Opóźnienie w poszukiwaniach może doprowadzić do sytuacji, w której początek roku akademickiego postawi cię przed koniecznością wyboru z puli najmniej korzystnych i najdroższych opcji zamieszkania.

Studenci rozważający temat zakwaterowania najczęściej wahają się między akademikiem a wynajmem pokoju lub mieszkania na własną rękę. Oba warianty niosą ze sobą różne korzyści i ograniczenia. Ostateczny wybór uzależniony jest przede wszystkim od stylu życia, indywidualnych oczekiwań oraz możliwości finansowych.

Mieszkanie w akademiku – przygoda czy wyzwanie?

Dla znacznej części studentów dom studencki stanowi naturalny wybór na rozpoczęcie akademickiego życia. Akademiki często oferują niższe opłaty niż najem prywatny, a ich lokalizacja w pobliżu uczelni ułatwia codzienne obowiązki, szczególnie osobom przyjeżdżającym z innych miejscowości. Takie otoczenie wiąże się z szybszym nawiązywaniem relacji towarzyskich i poczuciu wspólnoty. Życie wśród rówieśników sprzyja codziennym rozmowom przy kuchennym blacie i spontanicznym inicjatywom integracyjnym.

Zanim jednak pojawi się możliwość przeprowadzki, trzeba przejść proces rekrutacji oraz zaczekać na decyzję uczelni. W wielu przypadkach informacja o przyznaniu miejsca pojawia się na tyle wcześnie, że pozwala spokojnie przygotować się do zmiany otoczenia. Zdarza się jednak, że kandydaci trafiają na listę oczekujących i ich sytuacja zależy od tego, czy ktoś zrezygnuje z przyznanego lokum. W takim przypadku trudno podjąć decyzję – czekać na informację z akademika czy rozpocząć poszukiwania pokoju lub mieszkania na własną rękę. W drugiej połowie wakacji niepewność może wywołać napięcie, bo liczba dostępnych ofert mieszkaniowych systematycznie maleje, a rozpoczęcie roku zbliża się nieubłaganie.

Niezależnie od tego, jaki będzie wynik rekrutacji, przy wyborze akademika warto wziąć pod uwagę charakter tej formy zakwaterowania. Pokoje najczęściej dzieli się z inną osobą, a łazienki i kuchnie służą większej grupie mieszkańców – zazwyczaj jednemu piętru lub segmentowi. Niektórzy traktują to jako naturalną część studenckiego życia i dostrzegają w tym szansę na budowanie relacji. Inni natomiast mogą odbierać takie warunki jako zbyt dużą ingerencję w codzienny komfort i prywatność.

Pokój z widokiem na nowe początki

Dom studencki nie jest jedyną opcją dla osób rozpoczynających naukę na uczelni. Wiele osób decyduje się na wynajęcie pokoju lub mieszkania, szczególnie wtedy, gdy zależy im na swobodzie, spokoju i możliwości tworzenia własnej codzienności według indywidualnych zasad. Takie rozwiązanie daje szansę na urządzenie przestrzeni po swojemu, odpoczynek bez zakłóceń oraz większą kontrolę nad rytmem dnia. Studenci, którzy cenią kameralne otoczenie, często wybierają właśnie tę drogę, mimo że wymaga większego zaangażowania oraz wiąże się z wyższymi kosztami.

Zanim zapadnie decyzja o konkretnym lokum, dobrze przemyśleć budżet. Należy uwzględnić nie tylko sam czynsz, ale też rachunki za prąd, wodę, ogrzewanie, internet czy opłaty administracyjne. Duże znaczenie ma także położenie mieszkania względem uczelni – nawet przy atrakcyjnej cenie czy estetycznym wnętrzu długie dojazdy mogą z czasem dawać się we znaki. Warto wyjść poza najpopularniejsze portale z ofertami i zajrzeć również do grup tworzonych przez studentów w mediach społecznościowych. Często trafiają tam propozycje z polecenia, które nie pojawiają się nigdzie indziej. Każdą ofertę trzeba przeanalizować dokładnie – zwracając uwagę na długość najmu, wysokość kaucji, szczegóły dotyczące opłat i ewentualne dodatkowe warunki. Przed zawarciem umowy najlepiej odwiedzić lokal osobiście, przyjrzeć się jego stanowi i wykonać dokumentację zdjęciową. To krok, który pozwala uniknąć nieporozumień i zabezpiecza interesy najemcy.

Rozejrzyj się – poznaj miasto, w którym zaczniesz nowy etap

Przeprowadzenie się do większego miasta i zamieszkanie w nowym miejscu zwykle wiąże się z poczuciem zagubienia. Nieznane ulice, zawiłe połączenia komunikacji miejskiej i odległości, które na ekranie telefonu wyglądają zupełnie inaczej niż w rzeczywistości – wszystko to może wywołać dezorientację. Gdy miejsce zamieszkania zostanie już wybrane, dobrze jest przyjrzeć się dokładniej codziennej trasie prowadzącej na uczelnię. Spacer w okolicach kampusu oraz po najważniejszych punktach centrum miasta pomaga oswoić się z przestrzenią i nabrać większej swobody podczas poruszania się po niej w kolejnych dniach. Dobrym pomysłem jest także sprawdzenie, ile zajmuje dojazd różnymi środkami transportu – miejskim autobusem, tramwajem, koleją lub rowerem.

Przy planowaniu codziennej logistyki ogromną rolę odgrywają aplikacje mobilne. Wśród nich najbardziej wszechstronnym narzędziem pozostaje Google Maps, które poza wskazaniem trasy oferuje również aktualne informacje o rozkładach jazdy. W wielu ośrodkach akademickich funkcjonują także dedykowane aplikacje miejskie. Dzięki nim łatwiej zorientować się w ewentualnych zmianach kursów, szybko kupić bilet oraz sprawdzić alternatywne połączenia w razie opóźnień czy remontów na trasie. Tego typu rozwiązania  pozwalają lepiej zarządzać czasem, szczególnie w pierwszych tygodniach nauki.

Studencki przewodnik po komunikacji miejskiej – jak jeździć sprawnie i tanio

Studenci mogą skorzystać z 51% ulgi na przejazdy miejskimi środkami transportu. Z tego względu bilety semestralne oraz lokalne karty komunikacyjne stanowią jedno z najbardziej przyjaznych finansowo rozwiązań. Szczegółowe informacje na temat dostępnych ulg, wymogów formalnych i dokumentów potrzebnych przy ich uzyskaniu można zazwyczaj znaleźć bezpośrednio na stronach internetowych miejskich przedsiębiorstw komunikacyjnych. Tam publikowane są również wzory wniosków oraz opisy poszczególnych etapów procedury. Należy jednak pamiętać, że sposób zakupu długookresowego biletu albo wyrobienia karty różni się w zależności od miasta. W części z nich wystarczy wypełnić formularz online, w innych konieczna jest wizyta w punkcie obsługi pasażerów z aktualną legitymacją studencką lub zaświadczeniem potwierdzającym status studenta.

W nadchodzącym roku akademickim 2025/2026 przewidziano zmiany w zakresie dokumentów uprawniających do zniżek. Od tego momentu mLegitymacja dostępna w aplikacji mObywatel stanie się podstawowym potwierdzeniem statusu studenta. Osoby posiadające numer PESEL otrzymają ją automatycznie. Wersja plastikowa, czyli Elektroniczna Legitymacja Studencka (ELS), będzie wydawana wyłącznie na wniosek albo studentom nieposiadającym numeru PESEL. Przed zakupem biletu ze zniżką warto sprawdzić, czy lokalny przewoźnik akceptuje wersję elektroniczną jako wystarczające potwierdzenie uprawnień do korzystania z ulgi.

Zorganizuj swoje wydatki i poczuj różnicę

Rozpoczęcie studiów oznacza pierwsze zetknięcie się z finansową samodzielnością. Wiele osób właśnie w tym okresie zaczyna uczyć się zarządzania pieniędzmi – nie z książek czy wykładów, ale poprzez codzienne wybory i obserwowanie ich skutków. Nie ma potrzeby rozpoczynania tej drogi od złożonych aplikacji czy kalkulacji – wystarczy prosty plan miesięcznych wydatków, zapisany choćby w zeszycie lub arkuszu kalkulacyjnym.

Zanim przejdzie się do zarządzania budżetem, przydaje się chwila refleksji nad tym, czym się dysponuje. Środki z pracy dodatkowej, stypendium uczelniane albo wsparcie otrzymywane od rodziny – każde źródło dochodu tworzy obraz realnych możliwości i pomaga uniknąć błędnych decyzji. Kiedy znana jest orientacyjna suma, którą można rozdysponować w ciągu miesiąca, łatwiej rozdzielić wydatki na te powtarzające się, związane z czynszem, jedzeniem czy komunikacją, oraz na mniej przewidywalne – jak kino, spotkania z przyjaciółmi lub spontaniczne zakupy. Dobrym pomysłem może być też zostawienie sobie pewnej części pieniędzy na nieprzewidziane okoliczności. Niewielka kwota odłożona na bok może uratować sytuację w trudniejszym momencie i daje większe poczucie kontroli. Gdy środki są ograniczone, prosty plan wydatków działa jak mapa, która ułatwia codzienne decyzje i pomaga uniknąć stresu, szczególnie pod koniec miesiąca.

Więcej sprawdzonych pomysłów na mądre zarządzanie pieniędzmi znajdziesz w artykule: Jak zarządzać domowym budżetem? Kilka praktycznych porad.

Planowanie wydatków z poziomu smartfona? Bankowe aplikacje ułatwiają zadanie

Konto osobiste przydaje się nie tylko podczas pierwszych zakupów do domu studenckiego, lecz również w codziennym ogarnianiu finansów. W wersji dedykowanej studentom często oferuje ono coś więcej niż tylko miejsce do przechowywania pieniędzy. Banki coraz chętniej udostępniają rachunki bez opłat oraz aplikacje, które pozwalają wygodnie zarządzać budżetem z poziomu telefonu. Dzięki nim łatwo sprawdzić, ile wydaje się na jedzenie, transport czy rozrywkę, uporządkować wydatki tematycznie, ustalić granice dla poszczególnych kategorii i na bieżąco obserwować zmiany w stanie konta. Takie wsparcie pozwala lepiej trzymać się przyjętych założeń finansowych i szybko zorientować się, kiedy coś zaczyna wymykać się spod kontroli.

Wiele z tych rozwiązań umożliwia również tworzenie prostych zestawień pokazujących, na co najczęściej przeznaczane są pieniądze. Pozwalają też odkładać niewielkie sumy na mniejsze i większe cele – bez potrzeby prowadzenia skomplikowanych tabel czy robienia odręcznych notatek. To wygodna opcja dla osób, które dopiero uczą się rozsądnego podejścia do własnych wydatków i chcą stopniowo rozwijać tę umiejętność.

Ostatnia prosta przed przeprowadzką – zrób to z głową

Przygotowania do wyjazdu na studia dobrze rozpocząć od zgromadzenia dokumentów, które mogą okazać się przydatne po przyjeździe. Wśród nich powinien znaleźć się dowód tożsamości, kilka fotografii legitymacyjnych oraz kopie formularzy przydatnych podczas kontaktu z uczelnią lub administracją akademicką. Kiedy kwestie formalne zostaną uporządkowane, przychodzi czas na spakowanie przedmiotów ułatwiających codzienne życie w nowym otoczeniu. Warto pomyśleć o elementach wyposażenia sprzyjających nauce i organizacji przestrzeni. Korkowa tablica na notatki, listwa zasilająca czy pojemnik na przybory to drobiazgi, które potrafią znacząco podnieść komfort i uporządkować dzień. Przydatne okażą się także podstawowe tekstylia – komplet pościeli, ręczniki, kilka naczyń oraz sztućce, a także rozkładana suszarka na ubrania i środki czystości.

Nie zapomnij o apteczce – kilka podstawowych leków, bandaż elastyczny, plaster oraz termometr mogą uratować sytuację przy pierwszych objawach przeziębienia lub niewielkich urazach. Taki zestaw warto mieć zawsze pod ręką.

Aby uniknąć prokrastynacji i nerwowego pakowania na ostatnią chwilę oraz zachować kontrolę nad tym, co już trafiło do walizki, stwórz własną listę rzeczy do zabrania. Systematyczne odhaczanie kolejnych punktów sprawia, że pakowanie przebiega sprawniej i bez zbędnego stresu.

Nawiąż relacje w gronie studentów

Studencki start to znacznie więcej niż tylko pierwsze zajęcia – to również początek etapu w życiu, który nabiera sensu dzięki nawiązywaniu relacji z innymi. Wspólnota rówieśników ułatwia odnalezienie się w nowym otoczeniu, dlatego nie warto zwlekać z budowaniem kontaktów aż do rozpoczęcia roku akademickiego. Już teraz możesz poszukać grup skupiających osoby z twojego kierunku oraz rocznika – szczególnie pomocny będzie w tym Facebook. W polu wyszukiwania wpisz nazwę uczelni, kierunku oraz rok rozpoczęcia studiów, np. „Pedagogika UNS 2025/2026”. To przestrzenie pełne sprawdzonych informacji – znajdziesz tam odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, opinie o prowadzących, rekomendacje podręczników, a także wskazówki dotyczące przedmiotów wymagających większego zaangażowania.

Warto też zaglądać na oficjalne kanały uczelni i organizacji studenckich. Publikowane są tam zapowiedzi wydarzeń skierowanych do osób, które dopiero wkraczają w akademicki świat – w tym wyjazdów integracyjnych oraz spotkań zapoznawczych. To świetna przestrzeń do zawierania pierwszych znajomości, rozmów z bardziej doświadczonymi studentami i zdobywania informacji z pierwszej ręki. Wspólne emocje, niepewność przed nowym rozdziałem i ekscytacja nadchodzącymi zmianami tworzą naturalne warunki do budowania relacji, które mogą trwać znacznie dłużej niż sam okres studiowania.

Podsumowanie

Złożenie dokumentów otwiera tylko pierwszy rozdział przed rozpoczęciem studiów. Przed październikiem czeka jeszcze sporo zadań, ale odpowiednie planowanie pozwala przejść przez ten okres bez nerwowego pośpiechu. Trzeba zadbać o miejsce do zamieszkania, zorientować się w miejskim układzie komunikacyjnym, uporządkować kwestie finansowe, przygotować najpotrzebniejsze rzeczy na wyjazd i rozpocząć pierwsze znajomości. Te kroki ułatwiają wejście w nową codzienność i oswajają z wyzwaniami, które niesie studenckie życie. Gdy wszystko wokół zaczyna się układać, łatwiej skupić się na tym, co naprawdę liczy się na uczelni – pogłębianie wiedzy, rozwijanie zainteresowań i budowanie relacji z ludźmi, którzy podzielają podobne cele.

Źródła:

Artykuł przygotowany we współpracy z partnerem serwisu.
Autor: Agata Tyrcha

Autor: Promocja

Data publikacji: